Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2019

rzygac sie chce, ale bardziej mojej zonie

Przyszedl burmistrz przeprosic, cala sobota to solidarnosc wiejska - ludzie przychodza przepraszaja - ale oczywiscie nie wszyscy. Czesc jest wkurwiona ze powinienem jako usländer udac ze nic sie nie stalo. Bo przeciez nic sie nie stalo. To ze komus napiszesz na aucie zabij polskie szczury zabij to przeciez nic takiego. A zrobiono to na moim parkingu pod domem. Chodzi najprawdopodobniej o stworzenie poczucia zagrozenia dla rodziny. Policja mowi ze to nowosc - bo o ile Niemcom przecinaja opony lub gwozdziem po karoserii to przeciez wymalowanie komus napisow z bledami precz ze Szwajcarii Polaczku oraz zabij polskie szczury zabij to nic takiego a jesli juz to nie jest to mowa nienawisci a raczej wandalizm. Wszystko po to aby statystyki sobie nie robic. Rasizm przeciez moze byc w Polsce, Rosji, no wiadomo wszystko co zle to obcokrajowcy ale w Szwajcarii to z definicji nie moze czegos takiego byc. Nic takiego sie nie stalo.

Szwajcarska nienawisc z dzisiaj.

Nienawisc. Troche inna niz spotykam w medycznym srodowisku. Juz dawno nie pozwolilem nazwac sie usländerska kurwa czy wsza. Pracuje w malo atakcyjnym miejscu gdzie potrzebuja abym zasuwal wiec nic nikt nie mruknie nawet. Zreszta pracuje w DE a nie w CH. Mialem pracowac ale przyjechal LtD.OA i mnie puscil do domu. Przejechalem granice , przywitałem sie z zona i dziecmi, wypilem kawe. Moze ze 25 minut pod domem auto bylo zaparkowane. Wyszedłem i zobaczyłem to: Emigracja i jej uroki.